poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Rozdział 22


            Nawet się nie zorientowałam, kiedy podszedł do mnie Zayn.
 Długo się wahał, tak jakby chciał powiedzieć coś ważnego i nie był przekonany czy robi dobrze.
 Jednak już po chwili zaczął opowiadać mi o tym, co powiedział Niall.
 Byłam bardzo zaskoczona prawdą, nie chciałam w to wierzyć. Przecież mógł tak się tylko wytłumaczyć, żeby nie ponosić winy za to, co zrobił. Jednak Zayn przekonał mnie, że w tej kwestii akurat mówi prawdę.
 Byliśmy pewni jednego. Musieliśmy tam jechać i wszystko powiedzieć Sky. Miałam nadzieję, że nas, w przeciwieństwie do Horana, wysłucha.
 Było już dość późno, więc postanowiliśmy załatwić tą sprawę jutro od samego rana. Nie chcieliśmy, żeby ktoś się dowiedział o tym, ze jedziemy do Sky. A w szczególności nie Niall.
***
Poczułam, że ktoś mnie delikatnie szturcha. Otworzyłam jedno oko, jak to miałam w zwyczaju i zobaczyłam stojącego nade mną Zayna.
 -Wstawaj. – szepnął mi do ucha.
Nie miałam żadnego oporu, żeby się podnieść.
Pospiesznie wykonałam poranną toaletkę i nawet nie zjadając śniadania, ruszyłam z Zaynem do samochodu.
Gdy znajdowaliśmy się już w aucie, opowiedziałam mulatowi o planie, na którego wpadłam wczoraj. Żeby go wykonać potrzebowaliśmy tylko dobrych chęci i wyrzutów sumienia pewnej osoby.
  ***
  -Cześć Nicole. – powiedziałam do dziewczyny, która nam otworzyła.
  -Co wy tu robicie? – warknęła. – W ogóle co wam przyszło do głowy, żeby przyjeżdżać do mnie o tej porze?
Wzięłam głęboki oddech.
  -Nie wiem, czy jesteś tego świadoma, ale sprawiłaś, że Niall i Sky praktycznie ze sobą zerwali.
Na twarzy dziewczyny pojawił się mały triumfalny uśmieszek.
  -No i to jest powód, żeby nawiedzać mnie z samego rana? – jej codzienny, wredny ton powrócił.
  -Tak. – warknęłam – musisz to odkręcić.
  -Niby jak? – zapytała Moore patrząc na mnie jak na idiotkę.
  -O to się nie martw. My już mamy plan. – wyręczył mnie Zayn.
  -A dlaczego niby miałabym wam w tym pomóc?
 Poczułam, że robi mi się gorąco. Walczyłam sama z sobą, byle tylko nie uderzyć jej w twarz.
  -Słuchaj, Nicole. Nie chcę, żeby Skylar była nieszczęśliwa. Ty już dobrze wiesz, że Niall nigdy nie będzie z tobą, bo jest zakochany w mojej przyjaciółce, więc proszę cię, z łaski swojej nie utrudniaj. Jeżeli teraz tego nie odkręcisz, uwierz w przyszłości, jeżeli ty będziesz potrzebowała naszej pomocy, nie pomożemy ci. – powiedziałam.
  -Jakoś to przeżyję. – mruknęła.
Przymknęłam oczy. Teraz byłam już prawie pewna, że nic z tego nie wyjdzie.
  -Nicole, proszę. – szepnęłam ze łzami w oczach.
Przez chwilę dziewczyna była nieugięta, ale już sekundę później na jej twarzy pojawiło się zrozumienie.
  -Zrobię wszystko, co w mojej mocy. – odparła cicho.
  -Dziękuję.
***
Jak się później okazało, Nicole nie jest taka wredna.
Powiedziała mi, że nienawidziła Sky od początku tylko dlatego, że ona też była zakochana w Niallu, ale to moja przyjaciółka pierwsza zdobyła jego serce. Stwierdziła, że jeżeli ona nie może go mieć, nikt nie będzie mógł.
Zdecydowała się pomóc tylko dlatego, że samej jej kiedyś przytrafiła się taka sytuacja. Też widziała jej ukochanego chłopaka w objęciach innej. To właśnie stąd wzięła ten pomysł.
Jednak pomimo tego wszystkiego, co zrobiła, byłam jej naprawdę wdzięczna.
 Teraz miałam tylko nadzieję, że jeżeli Sky nie uwierzy nam, to uwierzy chociaż Nicole
***
Nadusiłam na dzwonek od mieszkania. Nie musiałam czekać zbyt długo. Już po chwili w drzwiach stanęła moja przyjaciółka i powiem szczerze, że wyglądała tragicznie. Tusz do rzęs był cały rozmazany, a włosy rozczochrane. W dodatku pod oczami miała straszne worki, jakby nie przespała całej nocy, co pewnie było prawdą.
  -Co wy tu robicie? – zapytała cicho – Co ona tutaj robi? – dodała, gdy dostrzegła Nicole.
  -Sky, jesteśmy tu z dość ważną sprawą. Chodzi o Nialla. – powiedziałam.
  -Nie mam ochoty o nim rozmawiać. – warknęła.
  -Proszę, wysłuchaj nas. Uwierz, nie pożałujesz. – odparłam.
Dziewczyna przez chwilę się zastanawiała, ale już po chwili cofnęła się do domu, aby nas wpuścić.
 Weszliśmy do mieszkania i ruszyliśmy za Sky do salonu, po czym usiedliśmy na kanapie.
  -O co chodzi? – zapytała rzeczowo.
 Spojrzałam na nią.
  -Ta cała sytuacja z Niallem… To nie tak jak myślisz. – zaczęłam, a szatynka przewróciła oczami.
  -Tak, a teraz będziecie mi wmawiać jakieś bajeczki, bylebym tylko uwierzyła?
  -Nie…Sky... Nicole powie ci jak było. Jej chyba powinnaś uwierzyć. – mruknęłam.
Zauważyłam jak szczęka mojej przyjaciółki zaciska się na samo imię Moore.
 Blondynka wzięła głęboki oddech.
  -Skylar, to ja go pocałowałam. Nie on mnie… Gdy zaczęłam opowiadać o mojej rodzinie,… rozpłakałam się, on mnie przytulił… a potem tak jakoś go pocałowałam. – zaczęła.
  -Po co? – zapytała cicho moja przyjaciółka. – Tak bardzo zależy ci na tym, żebym była nieszczęśliwa?
  -Nie,… to znaczy wtedy tak… Sky, przepraszam cię. To, co zrobiłam, było naprawdę głupie. I proszę, nie obwiniaj za to Nialla, bo to nie jego wina… Powiem ci tylko, że szczęściara z ciebie. – Nicole uśmiechnęła się delikatnie.
Skylar przyglądała jej się.
  -Czyli Niall… - zaczęła.
  -Nie, nie zdradził cię. – dopowiedziała Moore.
Moja przyjaciółka spuściła wzrok.
  -Co ja zrobiłam? – szepnęła. – Nie dałam mu szansy wytłumaczyć się.
Nagle zaczął dzwonić jakiś telefon. Zayn wyjął aparat z kieszeni, spojrzał na wyświetlacz i odebrał.
  -Halo?... Tak, wyjechaliśmy dość wcześnie…Tak…Jesteśmy u.. Skylar… Okey.
Po chwili się rozłączył i schował komórkę.
  -Już tu jedzie. – mruknął.
 Sky spojrzała na mnie zaszklonym wzrokiem, po czym delikatnie się uśmiechnęła.
  -Dziękuję. Gdyby nie ty… nie poznałabym prawdy, bo pewnie nie dopuściłabym go do głosu… - odparła.
 Przytuliłam przyjaciółkę.
  -No, to ja będę się zbierać. – mruknęła Nicole – Sky, jeszcze raz cię przepraszam. Mam nadzieję, że mi to wybaczysz. – dodała po czym wstała i wyszła.
 Spojrzałam na szatynkę.
  -Dobra, to my idziemy się przejść. – powiedziałam. – Tylko proszę cię o jedno. Jest już w miarę wszystko w porządku, więc jak Niall przyjedzie, nie rzucaj w niego nożami od sushi.
Sky się zaśmiała.
Teraz byłam na sto procent pewna, że wszystko się ułoży.

-------
-Hey :D Miałam dzisiaj nie dodawać, ale tak jakoś mnie natchnęło ;p
-Co do nowego bloga, o którym pisałam kilka notek wcześniej, to:

  • Jeszcze go nie założyłam. Na razie piszę go tak tylko dla siebie, a gdy po napisaniu kilku rozdziałów, stwierdzę, że jest wystarczająco dobry, to najprawdopodobniej go opublikuję (Jednak nie sądzę, by było to wcześniej niż po zakończeniu tego bloga)
  • Główna bohaterka nie będzie z Niallem, lecz z Harrym ;D
  • Mam nadzieję, że Wam się spodoba ;D 
-Zapraszam Was na:

-Co do końca tego bloga, to nie bójcie się, jeszcze trochę pomęczę Was moimi wypocinami xD
-Byłabym wdzięczna za komentarze, bo chciałabym poznać Waszą opinię ;D
-Ale się rozpisałam! Dobra, już nie zanudzam ;D Do nn! <33

24 komentarze:

  1. Post świetny! Pisz dalej i czekam na dalsze przygody :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaa. ♥ Naprawde uwielbiam ten bloog i sposób w jaki go piszesz x3 Czekam na następny rodział :D hahahah :D Tak Ci troche poschlebiałam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. omomom czekam na następny ! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Omnomnomnomnom :3 jak zwykłe świetny ja nie wiem jak ty to robisz , że twoje opowiadanie jest takie cudowne *_* No proszę z wrednej jędzy nie taka jędza jednak :) Na prawdę ciekawię , i co do pozostałych blogów czytuję lecz nie zawsze mam możliwość skomentowania także gdy tylko nadrobię zaległości skomentuję ;) Życzę ci cholernie ogromnej weny ! Bo to co tworzysz jest cudowne , jestem zakochana w tym opowiadaniu po uszy ! Gdy dobiegnie końca to ja chyba umrę . Także jeśli zdecydujesz się na jakąś drugą część czy coś chcę być pierwszą osobą która dostanie o tym info :D @CallMeMaybe_17

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam z niecierpliwością na następny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  6. JA WAM MÓWIĘ , TEN BLOG O HARRYM BĘDZIE MEGA ! Z RESZTĄ JAK WSZYSTKIE BLOGI N. .
    Moja droga .. Jaka ja jestem przekonująca :> Jednak zdecydowałaś się "pomęczyć" nas jeszcze kilkoma rozdziałami , z czego się niezmiernie cieszę <3
    Nie będę pisać nic więcej , bo szczerze mówiąc nie wiem co ;DD
    Rozdział jak zwykle świetny ! Czekam na następny ! XD
    words-will-be-just-words.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Wdech, wydech.
    Wdech, wydech.

    Ohhh, kocham!
    Kocham każe słowo twojego opowiadania,
    każde emocje, które mną targają podczas czytania,
    po prostu ... kocham to jak przedstawiasz nam miłość Nialla i Sky. Jestem od niej uzależniona. ; )

    A co do bloga, którego masz zamiar założyć ... awww. Harry ? Idealnie. <3

    Czekam na info o następnym rozdziale: 23660564.
    Zapraszam również do mnie: My-heart-belongs-to-you-forever.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny rozdział i czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. hej! super że wszystko się wyjaśniło! nie mogę się doczekać jak się będą godzić w następnej notce ;>
    charlie z www.story-of-one-direction.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. super <333 w końcu się pogodzą ! mam nadzieję .. ja na miejscu Lexi to bym od razu dała takiej szmacie w twarz, ale to ja xD i znając moją koordynację to i tak bym nie trafiła hahaha :) nie mogę się doczekac nowego rozdziału<33
    i przy okazji (mam nadzieje że się nie pomyliłam) :
    WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!!!!!!!!!!!!! ;***
    (jeśli pomyliłam się to możesz potraktować to jako spużnione życzenia na twoje zeszłe b-day ;] <33 )

    OdpowiedzUsuń
  11. No :3 Mam nadzieję, że w następnym rozdziale wszystko wróci do normy. Lol, nie sądziłam, że Nicole okaże się taka miła, zaskoczyłaś mnie :) Rozdział świetny, czekam na następny :) {one-month} {youreinsecure} @callmeaudreyyy

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam nadzieję, że wszystko się między nimi ułoży ;) ALe z drugiej strony liczę na jakąś konfrontacje < haha >
    Typu : Jakiś romansik Sky z Louisem ;d . Kiedyś wspominałam w komentarzu , że ta dwójka się zapewne bardzo do siebie zbliżyła w czasie tych odwiedzin w szpitalu. A poza tym kiedyś też wspominałam o niewyjaśnionej sprawie z nauczycielem muzyki. Nie było powiedziane jak to się skończyło, a byłam ciekawa czy jakoś się to będzie łączyć w całość. Absolutnie nie musisz mnie słuchać! Jak sobie tylko tak piszę
    Świetny blog;* Jestem z tobą już naprawdę długo i na pewnie będzie mi smutno jak go skończysz. ;*
    [http://i-hate-you-honey1d.blogspot.com/]

    OdpowiedzUsuń
  13. rozdział świetny, jak zawsze, kocham to opowiadanie, chcę już kolejny rozdział <3 @Only_you_Harry

    OdpowiedzUsuń
  14. widze że Nicole ma jednak uczucia :D rozdział mi się podoba ; ) Niech już Sky i Niall się pogodzą ; d

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny, świetny, cudowny i jeszcze raz świetny rozdział xD
    Wstaw szybko nn :P
    zapraszam do siebie http://newlife-1direction-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiesz, jak ty świetnie piszesz? Dziewczyno, twoje opowiadanie jest przecudowne. Nie mogę doczekać się następnego! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Cuuuudowny ♥ I okazało się, że Nicolle wcale nie jest taką świnią ;p Dobrze, że jeszcze nie kończysz ! ;D Czekam na kolejny (:
    @luiza_kolasa

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny blog.
    Zapraszam do mnie.
    http://mystory-twilightsagazmierzch.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetnie, czekam na nn.
    Zapraszam do mnie - dodałam dopiero prolog, ale liczę na rady i pierwsze opinie :)
    http://whenimlookingatyou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Super;) Nie umiem doczekać się następnego rozdziału


    Zapraszam na mój blog który zaczęłam pisać z koleżanką
    ourcrazyholiday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. super rozdzialy bd wpadac czesciej :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ekstra jest :d zdecydowanie pozytywnie i oby tak dalej ;))
    zapraszam do mnie ^^
    http://faithmakesmiracles1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. rewelacjaa! czekam na następne :)

    [http://beyourself-lifestyle.blogspot.com/]

    OdpowiedzUsuń